Ilustracja 1

Kopie, pałasze, koncerze, szable, pistolety … i my to widzieliśmy, a nawet w rękach trzymaliśmy :)
Tak właśnie było 12 listopada na Zamku w Malborku gdzie dosłownie można było dotknąć historii. Byliśmy jedyną z wielu grup odwiedzających tego dnia Malborską twierdzę, którą osobiście przywitał XVII-wieczny szlachcic. Tak zaczęła się nasza muzealna lekcja, której tematem był „Malbork jako  twierdza i arsenał królewski”. Pracujący w Dziale Edukacji Muzeum Zamkowego w Malborku Pan Arkadiusz Dzikowski jak na szlachcica przystało z uprzejmością i gościnnością poprowadził nas przez kamienny bruk, kręte korytarze, spiralne schody i komnaty. Zwiedziliśmy wystawę zatytułowaną „Królestwa bronię dobytym mieczem i osłaniam skrzydłami”. Poznaliśmy sporo historycznych ciekawostek i obejrzeliśmy wiele niepowtarzalnych eksponatów. A pobyt  w sali edukacyjnej gdzie w białych rękawiczkach dobywaliśmy szabli, kopii czy pistoletu był ogromną frajdą.

Jeżeli dotychczas Zamek w Malborku kojarzył się Wam tylko z warownią krzyżacką to koniecznie wybierzcie się na wystawę „Królestwa bronię dobytym mieczem i osłaniam skrzydłami”,  a dowiecie się m.in.,  że przez 315 lat Malbork to równie ważna rezydencja polskich królów, co Wawel
i zamek w Warszawie. Zobaczycie też w supernowoczesnej pancernej gablocie, skonstruowanej specjalnie dla eksponatu, monetę wybitą w mennicy
w Malborku w 1593 roku. Takie pieniążki są tylko dwa na świecie.

My tam byliśmy i to wszystko widzieliśmy.

Wyjazdy z Taką Ekipą to sama przyjemność. Spisaliście się na medal. A my nie możemy się doczekać kolejnych podróży z Wami.

foto. Agnieszka Supron

[

Joomla Gallery makes it better. Balbooa.com

]